Nie ukrywam, że podejść do rybnych pulpetów miałam kilka. W wIekszości problemem była właśnie ryba. Jeżeli nie macie w najbliższym otoczeniu jakiegoś zapalonego wędkarza lub super kontaktów to zapewne wiecie , że ciężko kupić dorbą rybkę. co do mrożonek też zastanawiam się często ile ryby jest w rybie, a ile stanowi woda... i niestety inwestowanie w te " lepsze" marki z nadzieją, że tym razme nie stracę połowy objętośći rozmrażając ją nie pomogło. No ale nie jest to powód, żeby z ryb rezygnować. Dietetycy mówią że powinniśmy je jeść przynajmniej dwa razy w tygodniu! I o ile kocham smażone w panierce filety o tyle moje boczki mówią stanowcze NIE! sezon grillowy również powoli się kończy dlatego alternatywą są gotowane na parze pulpety rybne ! Przepyszne, delikatne... a kto woli wyraźniejszy smak - z dodatkiem sosu chrzanowo koperkowego. Paluszki lizać!
Składniki:
- 700 g ryby ( już po odciśnięciu z wody)
- 1 jajko
- 2 łyżki płatków owsianych
- ok. 2 łyżki mąki pełnoziarnistej
- przyprawy : sól, pieprz, koperek suszony lub inne ulubione
Na sos:
- 1,5 szklanki mleka
- 150 g serka kanapkowego light ( do 5% tłuszczu)
- chrzan ze słoiczka ( zwykly lub tak jak u mnie z żurawiną - z obydwu wychodzi pyszny sos) lub starty świerzy
- koperek świerzy lub suszony
- 1 łyżeczka mąki
- sól i pieprz
Rybę sprawdzamy czy nie ma ości, w razie potrzeby wyciągamy. Osuszamy ręcznikiem papierowym i mielimy (ja użyłam robota kuchennego do rozdrobnienia - sprawdza się swietnie ) a następnie dodajemy jajko, przyprawy i płatki owsiane i dokładnie mieszamy. Sprawdzamy ręką, czy masa jest wystarczająco zwarta aby kotleciki nam się nie rozpadały. Jeżeli nie dodajemy powoli mąkę, u mnie ok 2 łyżki. Formujemy pulpeciki ( mi wyszło 21 szt) i gotujemy na parze ok 20 min.
W tym czasie robimy szybki sos. Na głęboką patelnie wlewamy mleko, dodajemy serek i dokładnie mieszamy aby nie było grudek. Rozrabiamy mąkę z wodą i dodajemy. Doprawiamy solą i pieprzem. Koperek i chrzan dodajemy według uznania. Wszystko razem podgrzewamy na małym ogniu mieszająć do uzyskania kremowej konsystencji. Gotujemy ok 5 min aby smak mąki nie był wyczuwalny. Ugotowane na parze pulpeciki dorzucamy do sosu, wyłączamy gaz i zostawiamy na chwilkę pod przykryciem.
Podajemy z ziemniaczkami, ryżem lub kluseczkami. Można również z plackami ziemniaczanymi z tego przepisu.
Pozdrawiam!
O.J.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz